Zwycięstwo w Nowym Kościele!

Zwycięstwo w Nowym Kościele!

W niedzielne popołudnie Sokół inaugurował „A” klasę spotkaniem z LZS-em Nowy Kościół na boisku przeciwnika. W ostatnim meczu naszych drużyn na boisku w Nowym Kościele (jako ciekawostkę można napisać, że to też był mecz otwierający nasze zmagania w A klasie) padł wynik 3-0 dla Sokoła, jednak teraźniejszy mecz zapowiadał się na bardziej wyrównany.

W mecz lepiej wprowadzili się gospodarze, który rozgrywali piłkę i dłużej się przy niej przetrzymywali, jednak brakowało im pomysłów na sforsowanie naszej dobrze grającej defensywy. Po kilkunastu minutach Sokół „obudził” się i powoli przejmował inicjatywę, szczególnie w ofensywie, gdzie coraz częściej bywał pod bramką rywali zmuszając rywali do niejednokrotnego rozgrywania piłki przez bramkarza. Narastająca się przewaga udokumentowała się mimo wszystko dosyć mocnym przypadkiem. Nasz kapitan zdecydował się na strzał z okolic 20 metra a piłka po fatalnej interwencji bramkarza rywali wpadła do bramki, przez co Sopkowicz stał się pierwszym strzelcem Sokoła w nowym sezonie. Gospodarze postanowili również zaatakować co przynosiło skutek, ale głównie naszej drużynie. Po jednej z kontr w polu karnym LZS-u sfaulowany został Mikołajczyk a sędzia nie wahając się wskazał na rzut karny, którego kilka chwil później na bramkę zamienił debiutujący w oficjalnym meczu w barwach Sokoła Paweł Kołodziej. Nasz zespół nadal przeważał, ale rywalom nawet udało się umieścić piłkę w naszej bramce, jednak sędzia zauważył w tamtej sytuacji pozycję spaloną napastnika z Nowego Kościoła. Krzywa swoją kolejną bramkę zdobyła zespołowej akcji całego zespołu. Po podaniu z głębi pola Sopkowicz przeniósł piłkę nad będącym na skraju pola karnego bramkarzem, a na piłkę czekał już Kołodziej, który bez problemów umieścił piłkę w pustej bramce LZS-u. Nowy Kościół również doczekał się swojej bramki i po błędzie jednego z naszych obrońców udało się gospodarzom strzelić pierwszą bramkę w meczu.

Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra Nowego Kościoła przez co gra na boisku wyrównała się i obydwie ekipy miały swoje momenty na strzelenie bramki. Pierwszym którym udało się strzelić bramkę w drugiej połowie była nasza ekipa, a mianowicie sam Pisarski, który przejął złe wybicie rywali i w indywidualnej akcji zamieścił piłkę w bramce rywali. Gospodarze ruszyli do ataku co powodowało że Kożuchowski kilkukrotnie był zmuszony do interwencji. Podczas jednej z akcji nasza obrona źle wybija piłkę, która trafia pod nogi napastnika LZS-u a ten w sytuacji 1 na 1 nie pomylił się i umieścił piłkę obok naszego bramkarza. Nowy Kościół z każdą minutą zbliżającą się do końca atakował coraz śmielej, jednak albo brakowało im szczęścia albo na przeszkodzie stawała obrona z bramkarzem. Gospodarze otrzymali również 11-stke po pechowej interwencji naszego bramkarza, jednak kapitan Nowego Kościoła przestrzelił piłkę na 4-3! Ostatecznie pomimo zmasowanych ataków i kontr z drugiej strony żadnej z ekip nieudało się już zdobyć bramki i pierwszy mecz w nowym sezonie Sokół kończy z 3 punktami!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości